Urodą Azjatek zachwycają się nie tylko mężczyźni, ale także kobiety z całego świata. Ich gładka świetlista skóra, lśniące włosy i wrodzona elegancja budzą w nas zazdrość i podziw. Chcąc naśladować koleżanki z Dalekiego Wschodu, pragniemy poznać sekret ich wiecznej młodości i powabu. Na szczęście, wszechobecny Internet oraz nieskrępowana komunikacja umożliwiły Azjatkom uchylenie rąbka tajemnicy i podzielenie się z nami swoimi sposobami na świadomą pielęgnację skóry.
Najznakomitszymi ekspertkami od cery są Koreanki. To one odkryły, że najważniejsza podczas dbania o urodę jest profilaktyka, o czym my – Europejki często zdajemy się zapominać. Zamiast odpowiedniego odżywiania i regenerowania skóry, skupiamy się raczej na ukrywaniu jej niedoskonałości pod kolejnymi warstwami makijażu, co okazuje się sporym błędem. Zanim zaczniemy maskować przebarwienia, zmarszczki i inne mankamenty, najpierw postarajmy się nie dopuścić do ich powstania. Jak? Za pomocą odpowiedniego oczyszczania, nawilżania i diety. Jeśli postanowimy zastosować się do kilku prostych zasad ustalonych wieki temu przez Koreanki, już wkrótce będziemy cieszyć się piękną i zdrową cerą!
Świadoma pielęgnacja czyli jak zmyć makijaż bez płynu do demakijażu
Większość z nas co wieczór sięga po płyn lub mleczko do demakijażu, sądząc, że ich użycie dokładnie oczyści naszą cerę ze wszelkich nieczystości. Nic bardziej mylnego – tego typu preparaty usuwają tylko część kosmetyków, które rano nałożyłyśmy na twarz. Spora ich warstwa wciąż pozostaje jednak na skórze, tym samym zatykając jej pory i tworząc doskonałe środowisko dla powstawania wyprysków, zaskórników i zmarszczek. Jak więc mądrze podejść do kwestii oczyszczania? Odpowiedź jest tylko jedna – zmywanie makijażu olejem.
Koreanki od pokoleń przekazują sobie tajemnicę dotyczącą zbawiennego działania różnych rodzajów olejów na naszą cerę. To dzięki nim wiemy, że do dogłębnego oczyszczania twarzy zdecydowanie lepiej od najczęściej stosowanych preparatów, sprawdzą się naturalne kosmetyki. Jakie powinnyśmy więc wybrać? Chociaż popularny olej kokosowy do zmywania makijażu nadaje się wyśmienicie, to pamiętajmy, że może okazać się niewystarczający. Po jego użyciu nałóżmy więc na twarz jeszcze cienką warstwę olejku rycynowego i po kilku minutach spłuczmy go letnią wodą. W ten sposób upewnimy się, że nasza skóra będzie czysta i świeża na dłużej.
Jaki olejek do demakijażu wybierać
Staraj się wybierać mieszanki olejów dedykowane danemu typowi cery. Osoby posiadające skórę ze skłonnościami do zapychania powinny unikać olejów o działaniu komedogennym (przyczyniającym się do powstawania zaskórników), np. oleju z kiełków pszenicy czy nasion bawełny. Staraj się natomiast, aby mieszanka była bogata w oleje o działaniu przeciwzapalnym i antybakteryjnym, np. olej tamanu, olej z czarnuszki czy lniany.
Wyróżniamy także mieszanki olejów z emulgatorem – dzięki temu dodatkowi kosmetyk łączy się z wodą i w teorii nie ma potrzeby zmywania go dodatkowym kosmetykiem. Ja zawsze po zrobieniu demakijażu olejkami używam żelu lub pianki do mycia twarzy. Warto pamiętać, że decydując się na czystą mieszankę olejów i maseł ten krok jest obowiązkowy, aby dokładnie zmyć olej. Możemy także pokusić się o wypróbowanie metody OCM (Oil Cleansing Method), czyli oczyszczania skóry samymi olejami. Wiem, że ta metoda ma spore grono fanek.
Tonik czy hydrolat – co wybrać? Czym się różnią?
Odpowiedź na pierwsze pytanie w dużej mierze zależy od preferencji. Hydrolat jest destylatem roślinnym parą wodną – to jedynie woda kwiatowa z konserwantem, natomiast tonik to mieszanina wielu substancji, przeważnie wody z ekstraktami roślinnymi i nawilżaczami. I tonik, i hydrolat mogą służyć do wyrównania pH skóry po jej umyciu oraz do przygotowania jej na przyjęcie dalszej pielęgnacji.
Bardzo istotne jest zwrócenie uwagi na pH hydrolatu, czy nie będzie zbyt wysokie lub niskie, i czy przez to nie będzie pełnił swojej funkcji, a jednocześnie będzie wywoływać podrażnienia. Dobrany do skóry hydrolat można dowolnie wzbogacić ulubionym nawilżaczem lub ekstraktem, co jest dużą zaletą, kiedy już lepiej pozna się swoje potrzeby.
Świadoma pielęgnacja potrafi przynieść wiele korzyści. Dlatego też nie zamykajmy się na inne kultury i nie idźmy zawsze za modą. Czasami proste triki i starodawne metody pielęgnacyjne mogą przynieść nam więcej korzyści niż najnowsze technologie.
Zostaw odpowiedź
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.